Dobre pierwsze wrażenie !
Ostatnio Nasze myśli krążą wyłącznie wokół remontów i mieszkania, i sprawy ślubne zeszły trochę na drugi plan - siłą rzeczy. Jednak nie zapominamy, że jutro pozostaje równo rok do ślubu i chcieliśmy spędzić ten dzień w restauracji, w której za rok będziemy się świetnie bawić, ale z racji mojej jutrzejszej pracy Nasze plany poszły się paść. Mamy za to do wygospodarowania (wreszcie!!) poranek dla siebie i na pewno wymyślimy coś ciekawego :)
Z postępów w Naszych skromnych czterech ścianach ruszyliśmy z remontem przedpokoju, grunt to dobre wrażenie jak się wchodzi :D Płytki zakupiliśmy, grzecznie czekają na położenie, kolory wstępnie wybrane, pozostało kupić farbę, szafa będzie niebawem się montować (mamy nadzieję), drzwi zewnętrzne gotowe, klucz odebrany :D pozostały tylko drzwi wewnętrzne, z którymi mamy nie lada problem, ale dzielnie walczymy :) Na szczęście od poniedziałku cieszymy się urlop, planujemy połączyć i prace remontowe i krótki urlop, a co z tego wyjście dowiemy się w swoim czasie :)
Zaproszenia ślubne zostały póki co odłożone w czasie, nie mamy nawet warunków na zabawy z papierkami, nożyczkami, klejami i innymi bibelotami, teraz w głowie Nam młyny, mopy, miski i porządki :) Nie lubię jednak odkładać rzeczy o których myślę wcześniej i planuje na konkretny czas, ale siła wyższa. Mam nadzieje, że jak najszybciej będziemy mogli się cieszyć gotowymi zaproszeniami!
Zapewne z okazji rocznicy doślubnej pojawimy się tutaj i jutro z postem!
"Do zobaczenia!"
Ostatnio Nasze myśli krążą wyłącznie wokół remontów i mieszkania, i sprawy ślubne zeszły trochę na drugi plan - siłą rzeczy. Jednak nie zapominamy, że jutro pozostaje równo rok do ślubu i chcieliśmy spędzić ten dzień w restauracji, w której za rok będziemy się świetnie bawić, ale z racji mojej jutrzejszej pracy Nasze plany poszły się paść. Mamy za to do wygospodarowania (wreszcie!!) poranek dla siebie i na pewno wymyślimy coś ciekawego :)
Z postępów w Naszych skromnych czterech ścianach ruszyliśmy z remontem przedpokoju, grunt to dobre wrażenie jak się wchodzi :D Płytki zakupiliśmy, grzecznie czekają na położenie, kolory wstępnie wybrane, pozostało kupić farbę, szafa będzie niebawem się montować (mamy nadzieję), drzwi zewnętrzne gotowe, klucz odebrany :D pozostały tylko drzwi wewnętrzne, z którymi mamy nie lada problem, ale dzielnie walczymy :) Na szczęście od poniedziałku cieszymy się urlop, planujemy połączyć i prace remontowe i krótki urlop, a co z tego wyjście dowiemy się w swoim czasie :)
Zaproszenia ślubne zostały póki co odłożone w czasie, nie mamy nawet warunków na zabawy z papierkami, nożyczkami, klejami i innymi bibelotami, teraz w głowie Nam młyny, mopy, miski i porządki :) Nie lubię jednak odkładać rzeczy o których myślę wcześniej i planuje na konkretny czas, ale siła wyższa. Mam nadzieje, że jak najszybciej będziemy mogli się cieszyć gotowymi zaproszeniami!
Zapewne z okazji rocznicy doślubnej pojawimy się tutaj i jutro z postem!
"Do zobaczenia!"
0 komentarze:
Prześlij komentarz