8 miesięcy, 2 tygodnie, 5 dni

Majówkowy czas :)



Tak, to właśnie ten czas, kiedy obydwoje mamy wolne, ten czas, kiedy wyjeżdżamy w miejsce gdzie trawa pachnie inaczej, życie płynie wolniej, czas właściwie zatrzymał się w miejscu, a miłość unosi się w powietrzu, które pachnie malinową mambą.

Piątek, 1 maja - wstajemy rano, zabieramy rzeczy, rzucam okiem na pogodę w telefonie - deszcz, Pan Mężny się upiera, że jedziemy, że będzie fajnie, no dobra, słucham się grzecznie i zbieram :) Wracamy w sobotę rano, bo ja niestety pracuję i już wsiadając do samochodu tęsknie za tym miejscem, za tym beztrosko spędzonym czasem we dwójkę, za chwilą wytchnienia, za wspólną chwilą, której ostatnio tak mało. No nic, nie ma co się rozżalać, w końcu przed nami dobrze zapowiadająca się niedziela :) Wstajemy rano, słońce - rowery w ruch, jedziemy przed siebie, obraliśmy kierunek najlepszych lodów u "Naszej Pani", kolejnym przystankiem jest park, pełen rowerzystów, dzieci, spacerujących par, widać, że wyszło słońce i że każdy celebruje tą wspólnie spędzoną chwilę z drugą osobą! Cudownych widok- serce się raduje! Powrót ze złapaną gumą kończy się spacerem z rowerem, ale co tam, w końcu jesteśmy razem, to i spacer wspólny zaliczymy :)

To właśnie w takich chwilach, kiedy życie każdego dnia ucieka Ci przez palce doceniasz, że druga osoba jest obok, zawsze Cię wspiera, wierzy w Ciebie, pomaga Ci iść do przodu. Już dawno ktoś mądry stwierdził, że we dwójkę żyję się lepiej, że żyje się łatwiej. A teraz, kiedy wszyscy pędzą do przodu, spieszą się i są pochłonięci pracą (tak, nie jestem wyjątkiem) powinni wspólne chwile doceniać ze zdwoją siłą. Dbajcie o tą miłość, którą dostaliście, bez względu na wszystko  i doceniajcie każdą, wspólnie spędzoną chwile, nawet wtedy, jak sprzątacie mieszkanie, czy razem wynosicie śmieci!

Miłego dnia :) 

0 komentarze:

 

Goście

Archiwum